Moje wpisy wędkarskie

Z kartek kalendarza

Z kartek kalendarza

Przenikliwy dźwięk budzika nie pozwalał mi spać. Wygramoliłem się z namiotu, przecierając znużone zmęczeniem oczy. Spojrzałem w spokojną powierzchnię wody delikatnie muśniętą drobną, letnią falką. Po chwili metafizycznego rozważania nad losem uzależnionego od wędkarstwa człowieka postanowiłem wziąć się w garść. Zjadłem szybki posiłek, który ciężko …

czytaj więcej »

Na jednym z rzecznych meandrów

Na jednym z rzecznych meandrów

Unoszę głowę rozglądając się w około. Widoczny z daleka, opustoszały las zdaje się być jedyną podporą dla ciężkiego nieba. Podążam w stronę rzeki, która z każdym dniem robi się coraz węższa. Idąc przez łachę sypkiego śniegu do ucha wpada uspokajająca, choć przenikliwa i schematyczna melodia skrzypiącego podłoża. Po chwili przystaję, by odpocząć po …

czytaj więcej »

Mgła na łowisku

Mgła na łowisku

Mgła na łowisku - Parujące szyby wyziębionego auta utrudniają dojazd nad łowisko. Gęsta mgła i wszechobecna szarówka ograniczają widoczność. Po chwili jestem na miejscu. Otwieram drzwi, wychodzę i z uśmiechem na twarzy spoglądam na rzekę, która ospale budzi się do życia. Pokryte rosą trawy, spadające w letargu liście oraz podrywające się do lotu p…

czytaj więcej »

Oaza spokoju

Oaza spokoju

Szalejący za oknem wiatr, wszędobylski zgiełk i harmider uświadamiają mi, że nadeszła jesień. Chłód przenikający rozgrzane jeszcze sierpniowym słońcem ciało daje się we znaki podczas porannych wypraw. Błogą ciszę relaksującą duszę w samym sercu starego lasu przerywa przeraźliwe krakanie sędziwego kruka, który zrywa się niespokojnie, gdy przez ciem…

czytaj więcej »